wtorek, 20 marca 2018

Granie w Warszawie

Jako że trudno znaleźć w Warszawie kogoś kto chciałby grać przeciwko gwardii lub imperium jako całości, zacząłem powiększać wargamingową rodzinę wciągając w nią znajomych. Uczę też grać ludzi z mojej uczelni, teraz już na każdych spotkaniach z planszówkami na WATcie.
Organizuje małe bitwy na 500pt gwardii i chaosu, by nauczyć ludzi podstawowych zasad. Jedną z takich gier będę urządzał w sobotę razem ze znajomymi. Już nie mogę się doczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz